Jesteś wściekły i nie wiesz, co począć ze swoim gniewem? Pozbądź się złości:
Ø Ćwicz z całych sił
Gniew w ciele objawia się powstaniem znacznej energii fizycznej. Trzymanie jej w sobie to jak noszenie tykającej bomby zegarowej. Co z nią zrobić? Najlepiej mądrze rozładować poprzez aktywność fizyczną:
– bieganie, ćwiczenia siłowe, jazda na rowerze.
Ø Pognieć/ podrzyj/ zamaż kartkę papieru
Innym sposobem jest wykorzystanie kartki lub starej gazety. Możesz ją z całych sił pognieść, żeby stała się malutką kuleczką lub podrzeć w drobny mak. Możesz też wziąć długopis i energicznie zamazać kartkę swobodnymi bazgrołami. Cokolwiek wybierzesz, wsadź w to jak najwięcej mocy, wyżyj się. To, co zostanie po kartce możesz symbolicznie wyrzucić do kosza na śmieci.
Ø Korzystaj z wyobraźni i wizualizuj
Czasem wystarczy już pozwolić złości być, wytrzymać dyskomfort w bezruchu. Jeśli uznasz to za pomocne, możesz wspomóc się wizualizacjami, np. wyobrażać sobie, że ciemnym strumieniem złość ulatuje z twojej głowy w stronę nieba i z każdą chwilą masz w sobie więcej wolnej przestrzeni na inne uczucia, np. miłość, radość.
Ø Krzycz, piszcz, płacz
Masz ochotę krzyczeć? Znajdź miejsce, gdzie będzie to możliwe, a wrzask nie będzie nikomu zawadzał i krzycz co sił w płucach. Te proste techniki pomogą ci uwolnić energię złości z ciała. Zadbaj o to, by mieć odpowiednie warunki: czas i okoliczności do wykonania tych czynności.
Ø Napisz list
Chciałbyś lepiej zrozumieć swoją złość lub czujesz, że jeszcze coś ci leży na wątrobie? Napisz list. Do siebie, do osoby, która wywołuje w tobie emocje. Nie musisz go nigdzie wysyłać. Ważne, żebyś zawarł w nim wszystko, co cię boli. Opisz w nim, jak się czujesz, z czym ci źle, czego nie będziesz dłużej tolerować i jak bardzo jesteś wściekły. Pisanie listu może pomóc nie tylko wyrazić emocje, ale też lepiej zrozumieć siebie, to, skąd się biorą.
Ø Uderzenia, np. w poduszkę
Ujście emocjom może zapewnić też np. seria uderzanie pięścią w poduszkę. Znajdź przedmiot, który spełni rolę bezpiecznego worka treningowego. W razie jego braku nie krępuj się poboksować z powietrzem.
Ø Złość to nie agresja
Pamiętaj, że złość nie jest agresją. Złość to emocja, a agresja to zachowanie. Możesz wybrać, jakim zachowaniem wyładujesz powstałą w tobie złość: bezpiecznym, kontrolowanym, niewymierzonym przeciwko innej osobie czy w sposób przemocowy, który nie dość, że nie ma usprawiedliwienia, to jeszcze nie przynosi trwałej ulgi żadnej ze stron. Warto, abyś zastanowił się również, dlaczego właściwie złość się pojawia i czy można zlikwidować jej przyczyny.